Szanowni Państwo,
czy mają Państwo doświadczenie we wnoszeniu do spółki z o.o. aportu w postaci know-how?
Moje wątpliwości dotyczą bowiem tego, czy Sąd bada wówczas wartość rynkową aportu, czy raczej akceptuje wycenę dokonaną w umowie spółki?

Nie wnosiłam nigdy know how (swoją droga wycena tego jest trudna i ryzykowna pod kątem odpowiedzialności za zawyżenie wartości aportu), ale wnosiłam inne przedmioty aportem więc zasada jest w mojej ocenie ta sama - sąd rejestrowy bada tylko czy przedmiot ma zdolność aportową (czyli czy dany składnik może być wniesiony aportem), ale nie bada prawidłowości wyceny, bo nie ma takiej wiedzy, aby to zrobić.
Od siebie polecam zapoznać się z literaturą dotyczącą prawa gospodarczego https://lexliber.pl/prawo-gospodarcze-i-handlowe O tutaj