Witam. 12.04 zlozylem wniosek przez internet o konto. Za chwilke
dostalem mail zeby oczekiwac kuriera. Do tej pory kurier sie nie
odezwal (01.05), mija obecnie 3 tydzien, konto zdazylem zalozyc juz w
innym banku bo zalezalo mi na czasie. W sumie to strasznie sie
zawiodlem na dbnet dlatego mam pytanie, czy gdyby kurier przyjechal
mozna zrezygnowac z podpisania umowy? Sa jakies konsekwencje
pieniezne? Jak nie to podpisze, aktywuje a potem zakmne chyba konto
skoro tak im zalezy na klientach.

Cytat:

Witam. 12.04 zlozylem wniosek przez internet o konto. Za chwilke dostalem mail zeby oczekiwac kuriera. Do tej pory kurier sie nie odezwal (01.05), mija obecnie 3 tydzien, konto zdazylem zalozyc juz w innym banku bo zalezalo mi na czasie. W sumie to strasznie sie zawiodlem na dbnet dlatego mam pytanie, czy gdyby kurier przyjechal mozna zrezygnowac z podpisania umowy? Sa jakies konsekwencje pieniezne? Jak nie to podpisze, aktywuje a potem zakmne chyba konto skoro tak im zalezy na klientach.

Też długo czekam na otwarcie dbnet. Wniosek złożyłem 05/04/2010, kurier
przyjechał do mnie 12/04/2010 i wydawało się, że wszystko jest OK. W
międzyczasie pocztą dostałem kartę kodów TAN i Visę Electron. Po dwóch
tygodniach od podpisania umowy moje konto było cały czas nieaktywne, po
telefonie na partyline dopiero zajęli się sprawą. Gdzieś zaginął im po drodze
świstek z potwierdzeniem odbioru przeze mnie dokumentów. Mijają 4 tygodnie a
konto cały czas nie działa...
Ogólnie jakaś porażka.
Paweł