Użytkownik Kapsel kapsulskiWYTNIJTO@poczta.onet.pl ...

Cytat:

Kontynuując mój stary wątek (bo w końcu odebrałem faktury za internet i chciałem to wszystko rozliczyć)... W skrócie był temat, że w poprzednim roku podatkowym zmieniłem miejsce zamieszkania i dostawcę internetu przy okazji (miasta są obok siebie, nie wiem czy to ma jakieś znaczenie). Grupa podpowiedziała, że powinienem złożyć formularz NIP-3 razem z pitem i będę mógł spokojnie odliczyć internet od obu dostawców (terminowo nie nachodzą na siebie, umowa najmu jest, meldunek ponoć US nie obchodzi). No i biorąc powyższe stanęło mi jeszcze jedno głupie pytanie - do którego US składam to zeznanie? Tam gdzie jestem zameldowany (i "od zawsze" składałem zeznania), czy do US w mieście w którym mieszkam obecnie? : tam, gdzie mieszkałes na dzien 31.12.2009

Kontynuując mój stary wątek (bo w końcu odebrałem faktury za internet i
chciałem to wszystko rozliczyć)...

W skrócie był temat, że w poprzednim roku podatkowym zmieniłem miejsce
zamieszkania i dostawcę internetu przy okazji (miasta są obok siebie, nie
wiem czy to ma jakieś znaczenie). Grupa podpowiedziała, że powinienem
złożyć formularz NIP-3 razem z pitem i będę mógł spokojnie odliczyć
internet od obu dostawców (terminowo nie nachodzą na siebie, umowa najmu
jest, meldunek ponoć US nie obchodzi).

No i biorąc powyższe stanęło mi jeszcze jedno głupie pytanie - do którego
US składam to zeznanie? Tam gdzie jestem zameldowany (i "od zawsze"
składałem zeznania), czy do US w mieście w którym mieszkam obecnie? :>



--
Kapsel
http://kapselek.net
kapsel(malpka)op.pl

Cytat:

No i biorąc powyższe stanęło mi jeszcze jedno głupie pytanie - do którego US składam to zeznanie? Tam gdzie jestem zameldowany (i "od zawsze" składałem zeznania), czy do US w mieście w którym mieszkam obecnie? : tam, gdzie mieszkałes na dzien 31.12.2009 A do starego US coś napisać? W sensie "hej, wysłałem PITa Waszym kolegom", czy coś w ten deseń? Wg przepisów - nie musisz, sami powinni sobie to wyjaśnić. Natomiast wg moich doświadczeń (zarówno starych jak i bardzo świeżych), w urzędach panuje taki bałagan że po przeprowadzce oba urzędy zaczynają akcję "Telefony + wezwania" bo "w systemie nic nie ma". Także ja sugeruję napisać ładne pisemko z detalami, może zaoszczędzisz sobie trochę czasu.

moze 5 lat temu.
Obecnie maja taki system, ze jak nowy urzad sobie ciebie wezmie, to stary
automatycznie ciebie wyrejestruje od siebie.
reasumujac - wystarczy poinformowac tylko nowy.

Cytat:

No i biorąc powyższe stanęło mi jeszcze jedno głupie pytanie - do którego US składam to zeznanie? Tam gdzie jestem zameldowany (i "od zawsze" składałem zeznania), czy do US w mieście w którym mieszkam obecnie? : tam, gdzie mieszkałes na dzien 31.12.2009

A do starego US coś napisać? W sensie "hej, wysłałem PITa Waszym kolegom",
czy coś w ten deseń?

--
Kapsel
http://kapselek.net
kapsel(malpka)op.pl

Cytat:

No i biorąc powyższe stanęło mi jeszcze jedno głupie pytanie - do którego US składam to zeznanie? Tam gdzie jestem zameldowany (i "od zawsze" składałem zeznania), czy do US w mieście w którym mieszkam obecnie? : tam, gdzie mieszkałes na dzien 31.12.2009 A do starego US coś napisać? W sensie "hej, wysłałem PITa Waszym kolegom", czy coś w ten deseń?

Wg przepisów - nie musisz, sami powinni sobie to wyjaśnić..

Natomiast wg moich doświadczeń (zarówno starych jak i bardzo świeżych),
w urzędach panuje taki bałagan że po przeprowadzce oba urzędy zaczynają
akcję "Telefony + wezwania" bo "w systemie nic nie ma".

Także ja sugeruję napisać ładne pisemko z detalami,
może zaoszczędzisz sobie trochę czasu.

--
Tomek

Cytat:

Obecnie maja taki system, ze jak nowy urzad sobie ciebie wezmie, to stary automatycznie ciebie wyrejestruje od siebie. reasumujac - wystarczy poinformowac tylko nowy. taa...

w polowie roku przeprowadzilem sie i przenioslem do innego US.
Zawiadomilem(pisemnie oczywiscie) nowy US ze od tej pory ryczalt za wynajem
bede wplacac do nowego US, a wczesniej byly wplacane do starego.
Rok pozniej wezwanie celem wyjasnienia dlaczego brakuje wplat od poczatku roku
i nie zgadzaja sie z kwota z pit-28.

--
Andrzej 'The Undefined' Dopierała
HomePage: http://andrzej.dopierala.name/
Reprezentuję siebie i wyrażam tylko moje zdanie!

Cytat:

No i biorąc powyższe stanęło mi jeszcze jedno głupie pytanie - do którego US składam to zeznanie? Tam gdzie jestem zameldowany (i "od zawsze" składałem zeznania), czy do US w mieście w którym mieszkam obecnie? : tam, gdzie mieszkałes na dzien 31.12.2009 A do starego US coś napisać? W sensie "hej, wysłałem PITa Waszym kolegom", czy coś w ten deseń? Wg przepisów - nie musisz, sami powinni sobie to wyjaśnić. Natomiast wg moich doświadczeń (zarówno starych jak i bardzo świeżych), ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ w urzędach panuje taki bałagan że po przeprowadzce oba urzędy zaczynają akcję "Telefony + wezwania" bo "w systemie nic nie ma". Także ja sugeruję napisać ładne pisemko z detalami, może zaoszczędzisz sobie trochę czasu. moze 5 lat temu. Obecnie maja taki system, ze jak nowy urzad sobie ciebie wezmie, to stary automatycznie ciebie wyrejestruje od siebie. reasumujac - wystarczy poinformowac tylko nowy.

Czytaj dokładniej ;)

--
Tomek

Cytat:

Obecnie maja taki system, ze jak nowy urzad sobie ciebie wezmie, to stary automatycznie ciebie wyrejestruje od siebie. reasumujac - wystarczy poinformowac tylko nowy. taa... w polowie roku przeprowadzilem sie i przenioslem do innego US. Zawiadomilem(pisemnie oczywiscie) nowy US ze od tej pory ryczalt za wynajem bede wplacac do nowego US, a wczesniej byly wplacane do starego. Rok pozniej wezwanie celem wyjasnienia dlaczego brakuje wplat od poczatku roku i nie zgadzaja sie z kwota z pit-28. Pisemnie, czyli zlozyłes odpowiedniego NIPa?

Otrzymujac takie wezwanie (choc pewnie wysłali na stary adres wic nawet go
nie otrzymałes... zadzwoniłbym i przekazał informację, gdzie mają szukać
twoich aktualnych dokumentów.
I finito.

Cytat:

Wg przepisów - nie musisz, sami powinni sobie to wyjaśnić. Natomiast wg moich doświadczeń (zarówno starych jak i bardzo świeżych), ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ w urzędach panuje taki bałagan że po przeprowadzce oba urzędy zaczynają akcję "Telefony + wezwania" bo "w systemie nic nie ma". Także ja sugeruję napisać ładne pisemko z detalami, może zaoszczędzisz sobie trochę czasu. moze 5 lat temu. Obecnie maja taki system, ze jak nowy urzad sobie ciebie wezmie, to stary automatycznie ciebie wyrejestruje od siebie. reasumujac - wystarczy poinformowac tylko nowy. Czytaj dokładniej

czytam.
Ale piszesz, ze "w systemie nic nie ma" a to jest niemozliwe, bo system
jest jeden.
Moze zwyczajnie nowy urzad jeszcze nie wklepał?
Zreszta jakie to ma znaczenie - w ostatecznosci wysla jakies wezwanie pod
adres pod ktorym juz sie nie mieszka, albo zadzwonia i wtedy wystarczy
jedno proste zdanie, ze zmieniła sie wlasciwosc urzedu i dokumenty sa
zlozone tu i tu.
A jak nadgorliwy urzednik poprosi aby moze jednak w starym US tez kopie
zlozyc, to delikatnei wysłac na drzewo sugerujac, ze przeciez bez problemu
moze sobie te kopiesciagnac z stwojego nowego urzedu.
I po sprawie.

Cytat:

Ale piszesz, ze "w systemie nic nie ma" a to jest niemozliwe, bo system jest jeden. Moze zwyczajnie nowy urzad jeszcze nie wklepał? Zreszta jakie to ma znaczenie - w ostatecznosci wysla jakies wezwanie pod adres pod ktorym juz sie nie mieszka, albo zadzwonia i wtedy wystarczy jedno proste zdanie, ze zmieniła sie wlasciwosc urzedu i dokumenty sa zlozone tu i tu. A jak nadgorliwy urzednik poprosi aby moze jednak w starym US tez kopie zlozyc, to delikatnei wysłac na drzewo sugerujac, ze przeciez bez problemu moze sobie te kopiesciagnac z stwojego nowego urzedu. I po sprawie.

A ja zasugerowałem pytającemu pisemko które być może pomoże uniknąć tego
co wyżej opisujesz.
Mi przy okazji przeprowadzki "posiali" aktualizację VIES, dwa konta
bankowe, PIT-4R
i pewnie coś jeszcze wyjdzie, więc pisanie że system jest jeden naprawdę
nic nie wnosi do sprawy.

--
Tomek

w poprzednim odcinku co następuje:

Cytat:

A ja zasugerowałem pytającemu pisemko które być może pomoże uniknąć tego co wyżej opisujesz.

ale jednoczesnie uczysz urzedników, ze bedziesz składał tony niepotrzebnych
dokumentów zeby pani Kazia odnotowała w *swoich* aktach.
I dajesz przyzwolenie, ze nastepnym razem, jak cos pani Kazi bedzie sie nie
zgadzac, to tez polecisz z pisemkiem, bo przeciez pani Kazia sama nie
wyjasni sobie z innym urzedem.
Pytanie - czy odpowiedzenie na ewentualne pytania przez telefon to wiekszy
problem, niz wysanie pisma?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Wiem, że to, co piszę, jest może średnio mądre,
ale cóż - jestem w tym najlepszy." Szymon Majewski

Cytat:

Obecnie maja taki system, ze jak nowy urzad sobie ciebie wezmie, to stary automatycznie ciebie wyrejestruje od siebie. reasumujac - wystarczy poinformowac tylko nowy. taa... w polowie roku przeprowadzilem sie i przenioslem do innego US. Zawiadomilem(pisemnie oczywiscie) nowy US ze od tej pory ryczalt za wynajem bede wplacac do nowego US, a wczesniej byly wplacane do starego. Rok pozniej wezwanie celem wyjasnienia dlaczego brakuje wplat od poczatku roku i nie zgadzaja sie z kwota z pit-28. Pisemnie, czyli zlozyłes odpowiedniego NIPa? nip plus oswiadczenie ze z miesiacem takim a takim ryczalt bedzie wplacany do

us jezyce ;)

Cytat:

Otrzymujac takie wezwanie (choc pewnie wysłali na stary adres wic nawet go nie otrzymałes... zadzwoniłbym i przekazał informację, gdzie mają szukać twoich aktualnych dokumentów. Przyszedl na nowy adres, z nowego urzedu. Nie domyslili sie ze skoro sie

przeprowadzilem z dniem powiedzmy 1 czerwca, to skladki do czerwca oplacalem w
starym urzedzie. Mimo iz wspomnialem o tym przy zdawaniu pit-28 (standardowo
sprawdzaja czy wplacone zaliczki sie zgadzaja) - i zaznaczyli to na picie.

Telefon oczywiscie wystarczyl. Z informacja ze mam _potwierdzenie_ wplyniecia
do US oswiadczenia o zmianie US.

Ale automatycznie to kuleje obieg dokumentow nawet w jednym US.

--
Andrzej 'The Undefined' Dopierała
HomePage: http://andrzej.dopierala.name/
Reprezentuję siebie i wyrażam tylko moje zdanie!

Cytat:

Ale automatycznie to kuleje obieg dokumentow nawet w jednym US.

cóz, inaczej ich nie nauczymy