onedollarman napisał:

Niektórym Polakom na pewno żyje się bardzo dobrze, ale żeby im się żyło dobrze, to innym pewnie musi średnio

szkoda, że przewaga tych ciężko tyrających nad tymi, którzy żyją jak pączki w maśle jest tak ogromna

Do grupy wyszehradzkiej należą - Czechy, Polska,Słowacja i Węgry. Może tylko Węgry mają gorzej od nas, ale zaznaczam "może".

Węgrom dobrze się żyje w stolicy kraju - Budapeszcie. Jak wyjedzie się poza ten obszar, to można spotkać panie w sklepach wyciągnięte wprost jakby z PRL. Dokoła stolicy są małe miasteczka z szarymi i ponurymi blokami oraz dużo targowisk. Poza Budapesztem jedynym urokliwym miejscem do życia jest Szeged.

Nie koniecznie. W regionach przygranicznych stopa bezrobocia wynosi 30%, a nie można tam znaleźć pracownika do prostych robót budowlanych. Ludzie po prostu pracują na czarno i mają to w dupie. Za jeden kurs za granicę zarabiają 200 zł. Mrówki wyciągają na tym od 3-5 tys. zł miesięcznie. Bez żadnych podatków i innych obciążeń. A ubezpieczenie mają z urzędu pracy.

witam. również tak myślę, jestem bardzo zadowolony

witam. wesoły widzieć wasze myśli, myślę tak samo jak wy

Ja też nie narzekam. Zawsze mogło być gorzej a tak sobie dajemy radę i to całkiem fajnie. Podoba mi się tu, mam tutaj rodzinę i przyjaciół. Wszystko jest dobrze. nic tylko w tym kraju zostać i pnąć się w górę. Po prostu możemy właśnie coś z tym krajem zrobić jak jeszcze za późno nie jest.

na pewno żyje się najlepiej, cechą Polaków jest zaradność - jak to się mówi: Polak potrafi, dlatego bezrobotni absolwenci szkół i ludzie, dla których nie ma miejsca na rynku pracy pokazują jak są zaradni i emigrują, żeby żyło im się lepiej - emigracja to też jest jakaś szansa - tak powiedziała podobno pani Komorowska

W Polsce żyje się dobrze wąskiej grupie społeczeństwa. Jako tako, radzi sobie kolejna grupa. Ale niestety jest też bardzo duża liczba ludzi, którzy żyją dosłownie na granicy minimum. Pomyślmy dodatkowo, co byłoby, gdyby te 2-3 miliony ludzi wróciło do Polski z emigracji!:O

mi żyje się gorzej

Nie wiem, kto doszedł do podobnego wniosku i co bierze, żeby takie bzdury powtarzać a nawet wypisywać. Niech sobie ten optymista porówna, jakie są warunki założenia działalności gospodarczej w Polsce a na przykład w Czechach. I będzie wiedział, dlaczego Polacy zakładają w Czechach firmy.

Nawet do prac sezonowych ludzie od nas jeżdżą do Czech

W statystykach i sondażach różne rzeczy mogą wyjść, problem polega na tym, że później rzeczywistość wszystko weryfikuje. Owszem, jeśli przyrówna się Polskę do skali globalnej i porówna warunki społeczno-gospodarcze ze wszystkimi krajami świata to plasujemy się w czołówce. Z drugiej jednak strony, jeśli porównania będą dotyczyły państw zachodniej Europy to już niestety nie wygląda tak różowo. Już sama wysokość zarobków o czymś świadczy, szczególnie taki wskaźnik jak dominanta wynagrodzeń wiele mówi.

Lepiej równać do lepszych niż do gorszych.

No tak, propaganda. Polska zieloną wyspą, normalnie życie jak w raju. Aż by się chciało zaśmiać. Nie wiem, czy Czesi nie radzą sobie lepiej od nas. Wiem, że Słowacy narzekają na strefę euro. Może kolorowo tam też nie jest, no ale nie uwierzę w to, że u nas jest tak wspaniale.