Mam talent cukierniczy, zastanawiam się czy inwestycja w cukiernie na nowo powstałym osiedlu to trafiony pomysł. Jak myślicie? A może cukiernia ze zdrowymi wypiekami?

To jest dobry pomysł, chociaż musisz się rozejrzeć, czy w twojej okolicy nie ma żadnej cukierni sieciowej, bo na przykład u mnie w mieście, takie sieciówki pogrzebały niejedną cukiernię i to nawet z domowymi wypiekami, niestety... Konkurencja na tym rynku jest bardzo duża, u nas jest np 6 piekarni lokalnych i 13 cukierni, w tym 6 padło, a miasteczko wcale nie jest takie duże, więc musisz zrobić porządne rozeznanie w temacie, zanim się na cokolwiek zdecydujesz. Powodzenia:-)

A czy na tym osiedlu mieszkają już mieszkańcy? Zaczyna się zasiedlać? Zadaje takie pytanie, bo w mojej okolicy w maju lub czerwcu została otworzona cukiernia w nowo wybudowanym bloku. Lokal był naprawdę ładny, tylko blok był jeszcze niezamieszkany. Po trzech miesiącach zamknęli cukiernie, w momencie w którym zamknęli właśnie zaczęli wprowadzać się ludzie. Możliwe, że jeśli byliby choć trochę bardziej cierpliwi udałoby im się. Zwłaszcza, że święta za pasem i cukiernie mają wzięcie.

Cukiernia jest zawsze na propsie:) Tylko musisz dosyć dobrze piec żeby się to opłacało, bo tylko wtedy będziesz miał klientów

To jest super pomysł. Małe, przyjemne i klimatyczne lokale są teraz na topie. Odwiedza się je chętniej niż ogromne sieciówki. Na wyposażenie polecam zapoznać się z ofertą https://www.hybryda-gastro.pl, mają na prawdę duży wybór sprzętów gastronomicznych w dobrych cenach. Pamiętaj o ciekawym wystroju a jak dorzucisz jakieś "zdrowe" "eko" i "fit" produkty to na pewno będzie hit

Zgadam się z innymi, to jest bardzo dobry pomysł.

Spiesz się, żeby nikt Ci nie podebrał pomysłu

Oj tak cukiernia jest bardzo dobrym pomysłem, znam takich co od wielu lat siedzą w tej branży i na biedę na pewno nie narzekają.

Powinno wypalić. Tylko ograniczenie się tylko do słodyczy albo tylko ze zdrowymi wypiekami (które będą zapewne droższe) może nieco utrudnić biznes, bo ograniczy klientelę.